Tytuł tej notki mówi za mało. Ja tego obrazu nie potrafię opowiedzieć, bo geniusz tego artysty za bardzo wyprzedził moje słowa. Ale niech mi wolno będzie powiedzieć, że przypuszczam, że gdybyśmy znali swój los, tak byśmy czekali na nieuniknione. I na to, co jednak w naszym losie pozostało nieodgadnione. Z wiarą, że ten los jest nas godny i że spełni swe obietnice.
Ponieważ już wiem, że pornografia jest niedopuszczalna w tym elitarnym środowisku, a obraz o którym tu mowa jest bardziej nagi niż ten tutaj zakazany, to proszę go zobaczyć w estees.blox. Może wtedy Ephoros was za jaja nie powiesi.