Nawet zabronili mi komentować w ich notkach, bo ja ich nie rozumiem. - To prawda.
- Eine - bo nie lubię bleblania, aż takiego. Ale prawdę mówiąc, bardziej jego komentatorów niż jego. A Einemu może bardziej chodzi o to.
- Brockley Sid - bo nie przeczytałem jego notki do końca. A może bloga. - Naprawdę nie mogłem się do tego zmusić.
- Stary - nie wiem za co - może mnie nie lubi.
- Chevalier - bo go nie czytam. - Zobacz.
- ladynoprofit - 28.09.2010 chciałem go pochwalić za notkę Triada porażki, ale okazało się że nie mogę. - Nie wiem dlaczego - nie znam faceta, a może nie pamiętam. - Może to funkcjonariusz i połaczył się, z funkcjonariuszami którym już dopiekłem?
- Już wiem! - Przeczytaj Paradygmat-rzeczywistosci. - To szklana kobieta, której pustka intelektualnie dźwięczy.
- jankepost czyli jakiś Jankiel, moderator. - Zobacz.
Wielki mi salon - trzeci dzień trwa Konkurs Szopenowski a salonowcy prowadzą "poważne dyskusje" o Maryni. Ani słowa a muzyce.
Nadal szukam czegoś niezwykłego, kogoś mądrzejszego, ale sami wiecie rozumiecie - funkcjonariusze już i w Salonie są w przewadze. Bo szybko się klonują. - Salon to docenia i już prawie tylko ich raporty umieszcza na SG, czyli na zaszczytnej stronie głównej.
PS. - Mimo że niektórzy z wyżej wymienionych mnie przywrócili, czyli zdjęli blokadę, a niektórzy przywrócili i znów zablokowali, ja ich z tej listy nie usuwam. Czyli aktualnie u niektórych tutaj wyróżnionych znów mogę komentować.