Jak automat.
Albo statystycznie. - A logikę naprawdę trzeba kontrolować - rozsądkiem.
Ale blogowi erudyci myślą przeważnie statystycznie a wnioski układają się im w haiku. I nawet fizyka wychodzi im surrealistyczna.
A fizyka to wzory, reszta to filologia, jak powiedział Lew Dawydowycz Landau, z grubą przesadą. Bo z tego można wnioskować że wzorów nie trzeba rozumieć. Ani niczego. Że fizyka o nic nie pyta - ani jaki jest świat ani po co, tylko rachuje, wymyśla symbole i układa je w łańcuchy i tablice. Algorytmy dla liczydeł.