To jest linia świata fotonu - jednego, punktowego !
A Ugarow w [57/90] pisze nawet, że jest to linia świata promienia świetlnego. Bo napisał: "Wyobrażeniem propagacji promienia świetlnego o prędkości c jest dwusieczna (równanie x=ct) układu współrzędnych, ...".
Nie dziwię się, że mamy takich fizyków. Rozumiejących tak „ogólnie”. Czyli nierozumiejących w ogóle. - Niektórzy mówią nawet o strumieniu świetlnym. - To naprawdę skandal.
Linia świata promienia ... - Kto takie coś słyszy, patrząc na linię widzi nie foton ale promień. I głupoty gada.
Bo czym jest strumień świetlny? - Strumieniem fotonów? - I wystarcza mu jedna linia świata? O zerowej grubości?
W świecie kwantowym czy analogowym?
Nawet nie powinniśmy mówić, że promień znajduje się w osi x bo on znajduje się w jednowymiarowej przestrzeni x zawsze równoległej do osi x którą ustaliliśmy raz na zawsze w chwili t = 0 a przestrzeń x w każdej chwili t jest wyżej, w układzie osi ct,x.
Zawsze powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że przestrzeń x nie jest tożsama z osią x. Czyli układ (osi) współrzędnych ct,x to nie czasoprzestrzeń t,x (ani czasoprzestrzeń ct,x). A przynajmniej od czasu do czasu powinniśmy sobie o tym przypominać. - A pamiętając o tym, będziemy mówić krócej, nie tak dokładnie. Bo po co - gdy o tym wszyscy wiemy.
Tak jest na pewno. To znaczy najczęściej przyjmujemy że radar tkwi nieuchomo w przestrzeni x zaś lokalizowany nim obiekt pędzi (lub tkwi) w niej nieruchomo. Ale przestrzeń x wraz z radarami i innymi obiektami nieustannie wznosi się w czasie t - starzeją się.
- A w czym tkwi układ (osi) współrzędnych ct,x ?
Czyli co jest w czym - przestrzeń, a nawet czasoprzestrzeń w układzie, czy układ w czasoprzestrzeni?
Ale to jest już problem typu co było pierwsze - jajo czy kura?
Na elementarnym diagramie czasoprzestrzennym, czyli na modelu pojedynczej echolokalizacji, widzimy nie propagację promienia ale propagację fotonu. Ale nie zawsze tego samego.
Można na ten temat dużo filologii snuć.