zbit fg zbit fg
53
BLOG

99. Antymateria

zbit fg zbit fg Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

    Samolot zwykły, poddźwiękowy, usłyszysz najpierw jak startuje na lotnisku, a potem że się do ciebie zbliża, cię mija i się oddala. A samolot naddźwiękowy najpierw usłyszysz nad głową, a potem usłyszysz dwa oddalające się od ciebie i od siebie, samoloty. I w końcu usłyszysz jak antysamolot ląduje ogonem do przodu na lotnisku z którego jako samolot naprawdę wystartował.
    Ale głusi nie usłyszą, ślepi nie zobaczą, a głupi nie zrozumią. - Nie wiem dlaczego się mówi zrozumieją.

    Gdybym ja wiedział, że wy tacy mądrzy a ja taki głupi, to bym może to napisał jakoś tak by i mądrzy zrozumieli.
    Ale za mądrzy i tak nie zrozumią.
    Że gdy zamkniesz oczy, samolot naddźwiękowy pojawi się nad tobą nagle i znikąd, i natychmiast podzieli się na dwa.
    To, że czyjeś sygnały docierają do ciebie w odwróconej kolejności, znaczy że materia tego czegoś odwrotnie z tobą oddziaływuje. Że odwrotnie to spostrzegasz, przeciwnie, anty. A nie że tego czegoś materia jest anty. - Tak oddziaływują tachiony, czyli obiekty nadsygnalne, szybsze od sygnałów którymi je spostrzegasz. Na przykład od dźwięku, lub od światła.

    A ja nie rozumiem tego: Czy podczas rozpadu mionu na elektron i antyelektron, antyelektron pędzi w emulsji do tyłu w czasie? I tyłem do przodu? I czy elektron i anty mają jednakową energię? - Bo mi wychodzi, że nie. Relatywistycznie ...
    Przepraszam, diagram do którego prowadzi powyższy link nie dotyczy antymaterii, ale w ogóle ... energii. A może pędu ...

zbit fg
O mnie zbit fg

62. Spis tytułów moich notek ułatwia nawigację w tym blogu, bo tytuły w tym Spisie są linkami do notek. Pseudoeuklidesową Einsteina szczególną teorię względności zbudowałem euklidesowo, czyli w sposób absolutnie wyobrażalny, klasycznie. A przy okazji rozszerzyłem ją na tachiony, dzięki czemu pojawiła się w niej antymateria.    Zobacz także co ja uważam. I inni.   A fizyka nie może być stekiem formułek nie do pojęcia, algorytmami dla liczydeł. Ale najłatwiej udowodnić to czego nikt nie rozumie. Zwłaszcza jeśli wystarczy udowodnić tak by nadal nikt nie rozumiał. A właśnie tak dowodzi się w fizyce współczesnej. Szczególna teoria względności Einsteina jest niepotrzebna, a moja jest potrzebna po to, by to zrozumieć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie