zbit fg zbit fg
46
BLOG

77. Jak się projektuje akceleratory ?

zbit fg zbit fg Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

    Akcelerator dla konstruktora i dla siebie oraz dla spoczywającej w nim cząstki, jest nieruchomy, czyli spoczynkowy, a dla pędzącej w nim cząstki jest relatywistyczny, więc dla niej akcelerator się skraca. - Gdzie więc należy postawić, w jakiej odległości x, źródło energii rozpędzającej cząstkę pędzącą w akceleratorze?
    Źródło to dla pędzącej cząstki jest relatywistyczne a dla akceleratora (i konstruktora) jest spoczynkowe - spoczywa „w układzie” akceleratora a nie w układzie ruchomej w nim cząstki. Jakimi wzorem należy więc liczyć odległość do x - relatywistycznym wzorem Einsteina, czy moim wzorem spoczynkowym? Czyli wzorem x1R  czy wzorem x1T ?

    Domyślam się, że problem należy sformułować inaczej. Że należy spytać w której chwili t należy wysłać impuls przyspieszający cząstkę znajdującą się w miejscu x - w chwili t1R czy w t1T  czyli w chwili obliczonej relatywistycznie czy spoczynkowo?
    Albo kiedy skądś należy wysłać ten impuls aby dotarł do cząstki w zdarzeniu t1,x1 ?
    To znaczy w zdarzeniu t1R,x1R  czy w  t1T,x1T ? ...

    A może lepiej zapomnieć o zdarzeniach relatywistycznych i po prostu źródło postawić w  x1T ? ... A akcelarator dla cząstki niech sam się skraca lub nie, jak cząstka sobie chce. Nas to nie powinno obchodzić - przecież dla nieruchomego źródła i nas, akcelerator się nie skraca, gdy dla pędzącej cząstki się skraca. - Domyślam się, że Einstein musiał czynnikiem Lorentza wydłużać akcelerator do długości x1T bo nie umiał jej „zmierzyć” - „mierzył” tylko odległość (współrzędne) relatywistycznych zdarzeń eR bo nie znał moich wzorów eT. - Może wzory eT pozwoliłyby uprościć projektowanie?
    - Co na to fachowcy?
    Mnie się wydaje, że akceleratory projektowane wzorami Einsteina, relatywistyczne z punktu widzenia przyspieszanej cząski, byłyby za krótkie z punktu widzenia spoczynkowej podłogi.
    Naprawdę nie wiem, bo, proszę mi wierzyć, jeszcze nie projektowałem żadnego akceleratora. - Jeśli jakiś projektant by mi to wyjaśnił, byłbym mu dozgonnie wdzięczny. - Przepraszam, że tak niedługo ...

   A do śmierci należy podchodzić cynicznie.

   Wspomniane tu wzory ujrzysz na tytułowej stronie mojej witryny WWW.


PS. - Fachowcy milczą, wolą być erudytami.

zbit fg
O mnie zbit fg

62. Spis tytułów moich notek ułatwia nawigację w tym blogu, bo tytuły w tym Spisie są linkami do notek. Pseudoeuklidesową Einsteina szczególną teorię względności zbudowałem euklidesowo, czyli w sposób absolutnie wyobrażalny, klasycznie. A przy okazji rozszerzyłem ją na tachiony, dzięki czemu pojawiła się w niej antymateria.    Zobacz także co ja uważam. I inni.   A fizyka nie może być stekiem formułek nie do pojęcia, algorytmami dla liczydeł. Ale najłatwiej udowodnić to czego nikt nie rozumie. Zwłaszcza jeśli wystarczy udowodnić tak by nadal nikt nie rozumiał. A właśnie tak dowodzi się w fizyce współczesnej. Szczególna teoria względności Einsteina jest niepotrzebna, a moja jest potrzebna po to, by to zrozumieć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie