słusznie tłumaczy ziomkom, że Polacy powinni się bronić tylko metodami pokojowymi. Zwłaszcza w czasie wojny. A po wojnie powinniśmy być pobłażliwi, czyli uniewinnać Niemców w sprawiedliwych procesach. - Proces norymbergski nie był sprawiedliwy, bo nie przestrzegał przedwojennych paragrafów. - Dowód? - W przedwojennym prawie nie było paragrafów na ludobójstwo. - Czyli za wojenne ludobójstwo nie wolno karać po wojnie. Najwyżej po następnej.
I pani Steinbach, jeśli wolno tak ją nazywać, ma rację. Z jej punktu widzenia.
A czy istnieją paragrafy wieczne, ponadczasowe, uniwersalne?
Wątpię - to są raczej paradygmaty. Obowiązujące w określonej cywilizacji.
Pani Steinbach mówi tak jakby nie znała historii.
PS. - Niech mi Panie wybaczą.