zbit fg zbit fg
44
BLOG

25. - To już naprawdę moja tu ostatnia notka, jubileuszowa

zbit fg zbit fg Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

     Fizyką można się interesować różnie. Spotkałem nawet takich co ją różnie uprawiają, na przykład bez matematyki. Wobec czego postanowiłem dyskutować o fizyce tylko z tymi, którzy uprawiają ją tak jak ja, czyli po galileuszowsku. I w tym wypadku nie chodzi mi o jego transformacje, a zwłaszcza o składanie prędkości, ale o metodę.* - Galileusz powiedział, że fizyka to matematyka i eksperyment, bo to że także model - wyobrażalny! - wtedy rozumiało się samo przez się. To co niewyobrażalne, należało wtedy do religii. Fizyka pojmowana w religijnych kategoriach jest „humanistycznym" bleblaniem.
     W związku z powyższym tych którzy stanowczo twierdzą że rozumieją fizykę współczesną - jak sami twierdzą, „z zasady" niewyobrażalną - też nie lubię. Dlatego o fizyce nie będę już pisał w tym blogu - w ogóle teraz będę pisał tylko w bloxach, do których linki podałem niżej i po prawej, w polecam strony. A później się zobaczy. - Tutaj o fizyce piszę trochę w sposób półinteligentny.
     A wracając do rzeczy - nie ma o co się kłócić, gdy każdy kłóci się o co innego.

PS. - Uległem (nie)licznym protestom i nadal będę pisał tutaj o fizyce (ale nie fizykę).
     Poza tym już znalazłem namiastkę sposobu na znajdowanie nowych komentarzy - na prawym pasku, w aktywne dyskusje.
 
_________________________
 *  Moja fizyka, czyli i moja Euklidesowa teoria echolokalizacji galalieuszowskich, jest galileuszowska w obu tych względach. A różni się od galileuszowskiej (i newtonowskiej, czyli klasycznej) tym, że ja, jak Einstein, zbudowałem ją sygnałami o skończonych szybkościach.

zbit fg
O mnie zbit fg

62. Spis tytułów moich notek ułatwia nawigację w tym blogu, bo tytuły w tym Spisie są linkami do notek. Pseudoeuklidesową Einsteina szczególną teorię względności zbudowałem euklidesowo, czyli w sposób absolutnie wyobrażalny, klasycznie. A przy okazji rozszerzyłem ją na tachiony, dzięki czemu pojawiła się w niej antymateria.    Zobacz także co ja uważam. I inni.   A fizyka nie może być stekiem formułek nie do pojęcia, algorytmami dla liczydeł. Ale najłatwiej udowodnić to czego nikt nie rozumie. Zwłaszcza jeśli wystarczy udowodnić tak by nadal nikt nie rozumiał. A właśnie tak dowodzi się w fizyce współczesnej. Szczególna teoria względności Einsteina jest niepotrzebna, a moja jest potrzebna po to, by to zrozumieć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie